Sługi Boże, czyli jak można… przedobrzyć

 Sługi Boże to powieść Adama Formana, wydana w sierpniu 2016 roku. Co ciekawe, po niecałym miesiącu doczekała się swojej adaptacji filmowej i już we wrześniu widzowie kin na całym świecie mogli zobaczyć go na dużym ekranie. W ogóle z tym Formanem kłopotliwa sytuacja. Na końcu książki czytelnik znajdzie informację, że nie jest to jedna osoba… Zaciekawiłem? Zapraszam do artykułu!Sługi Boże

Sługi Boże owiane są prawdziwą zagadką. Fabuła jest tajemnicza, wywołująca grozę i zawiła, ale o tym potem. Na początku skupmy się na próbie ustalenia, kim jest autor książki Sługi Boże. Książki, a może od razu filmu? Na okładce znajduje się informacja, że Adam Forman to:

  • Mariusz Gawryś, reżyser i współscenarzysta filmu „Sługi Boże”
  • Piotr Głuchowski, reporter, laureat Grand Press, współautor bestsellerów :Imperator” i „Karbala” (w której ekranizacji notabene występuje Bartłomiej Topa – główny bohater filmu Sługi Boże)
  • Paweł Goździński, autor powieści „Jul” i „Dziady”, redaktor naczelny „Książek. Magazynu do Czytania”
  • Maciej Strzembosz, współscenarzysta filmu Sługi Boże

Kto jest więc autorem książki „Sługi Boże”? Czytelnik z pewnością może się nad tym głowić, bo czterech autorów pod jednym nazwiskiem to nie lada ciekawa sprawa, zwłaszcza, że to nie ich nazwisko… Zabieg z pewnością ciekawy i dający do myślenia. Nigdy nie spotkałem się jeszcze z czymś takim, więc Adam Forman (kimkolwiek jest), dostaje ode mnie plus za intrygę na stronie tytułowej!

Teraz słów kilka o fabule. I tu się zaczyna kłopot… Niby wszystko fajnie, Sługi Boże potrafią zaciekawić, mają w sobie zagadkę, intrygę, morderstwa, podejrzane postacie, wodzenie za nos, historię… I w końcu wyszło tego, moim zdaniem, za dużo. Treść byłaby w sam raz dla historyków, osób lubujących się w poczynaniach Rządu polskiego i różnych firm, korporacji, powstałych w wyniku przemiany ustrojowej. Sługi Boże sięgają jeszcze głębiej, do nieporozumień między mieszkańcami Wschodniego, a Zachodniego Berlina, do sytuacji na Śląsku, przepadku majątku kościelnego itd. Oddaje autorom hołd za olbrzymią wiedzę i umiejętność ułożenia jej w ciekawą fabułę, jednak dla laika może być ona zbyt skomplikowana.

Sługi Boże opowiadają w głównej mierze o policjancie, który toczy walkę ze złem tego świata, a także swoim wewnętrznym. Jest to człowiek okrutnie doświadczony przez los, z trudną przeszłością. Lubi pozbywać się przestępców strzałem między oczy, jest przy tym skuteczny, ale niechętnie odbierany przez władze Policji. Jest jednak intrygujący, inteligentny i pełen tajemnic, a zawartość jego termosu znają nieliczni… Komisarz Waldemar Warski jest właśnie w trakcie śledztwa wyjaśniającego samobójstwo młodej kobiety, która spadła z Mostka Czarownic we Wrocławiu. Nie byłoby to aż tak podejrzane, gdyby nie kilka szczegółów anatomicznych młodej Niemki, a także fakt, że krótko po niej, postanawia sobie odebrać życie w taki sam sposób jej przyjaciółka. Warskiemu pomaga w śledztwie niemiecka policjantka, Ana Wittesch, która przy okazji ma do wykonania w Polsce misję, związaną z Kościołem, owianą ścisłą tajemnicą. Sługi Boże są więc wielowątkowe i z pewnością intrygujące, zważywszy na bohaterów o podwójnym życiu i nowoczesne metody „perswazji”, zwanej czasami torturowaniem…

Polecam lekturę książki Sługi Boże, jak i obejrzenie filmu. Jest to kolejny polski kryminał/thriller, który z pewnością dorównuje światowemu poziomowi w tej dziedzinie.

Jeżeli chcesz przeczytać o innych, godnych polecenia, polskich pisarzach kryminalnych, zapraszam do mojego wpisu:

Kryminał najlepszy w Polsce

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *